Jajowata piłka króluje w Krakowie. Polki rozpoczęły od mocnego uderzenia
W niedzielę 25 czerwca rozpoczęła się rywalizacja w rugby 7 podczas III Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023. Podczas pierwszego dnia zmagań dwa zwycięstwa odniosła reprezentacja Polski kobiet, która jest w gronie faworytek do medalu. Wśród mężczyzn z bardzo dobrej strony pokazali się Brytyjczycy i Irlandczycy, którzy wyrastają na najpoważniejszych kandydatów do złota.
Podczas Igrzysk Europejskich w Krakowie walka toczyć się będzie nie tylko o medale, ale również o kwalifikacje do igrzysk w Paryżu. Bezpośrednio olimpijski bilet wywalczą złoci medaliści w zmaganiach kobiet i mężczyzn. Zespoły z miejsc 2 i 3 zagrają z kolei w barażu interkontynentalnym, przedłużając swoje szanse na awans.
Zmagania w stolicy Małopolski będą toczyć się w trzech grupach. U kobiet „Biało-Czerwone” zagrają w grupie B, gdzie ich rywalkami będą Niemki, Portugalki i Turczynki. W grupie A wystąpią główne rywalki do zwycięstwa naszej drużyny Brytyjki, a także reprezentacje Włoch, Czech i Norwegii. W grupie C zmierzą się Hiszpania, Belgia, Szwecja i Rumunia.
Podczas pierwszego dnia zmagań rywalizacja odbywała się w dwóch sesjach. Najpierw do gry przystąpiły panie. I od początku widać było, że faworytki przyjechały do Krakowa w znakomitej formie, co zwiastuje naprawdę zaciętą rywalizację w fazie finałowej. Wielka Brytania zdemolowała Norwegię 55:0, Hiszpania wygrała z Rumunią 41:0, natomiast reprezentacja Polski, wspierana głośnym dopingiem z trybun, nie dała szans Turczynkom, zwyciężając 50:0.
W drugiej serii gier gospodynie ponownie pokazały, że przedturniejowe zapowiedzi o medalu to nie były żadne przechwałki, a realna ocena sytuacji. Podopieczne Janusza Urbanowicza wygrały z Portugalią 26:0 i przed jutrzejszym starciem z Niemkami są w bardzo dobrej sytuacji. Hiszpanki, Belgijki i Brytyjki także zakończyły niedzielne zmagania z kompletem zwycięstw. W poniedziałek pierwsze dwie z wymienionych drużyn czeka bezpośrednie, które zapowiada się na absolutnie największy hit fazy eliminacyjnej.
U mężczyzn „Biało-Czerwoni” nie mieli niestety zbyt wielu powodów do radości. W swoim pierwszym meczu odebrali surową lekcję od Irlandii, przegrywając 0:66. Kilka godzin później podopieczni Chrisa Daviesa również nie byli w stanie sprostać Niemcom i przegrali 0:47.
Męska rywalizacja była bardziej zacięta niż wśród pań, co pokazał chociażby mecz Włochów z Niemcami, zakończony remisem 19:19, czy starcie Gruzji z Czechami, w którym nasi południowi sąsiedzi mocno postawili się faworytom i ulegli tylko 14:17. Dwie efektowne wygrane odnieśli Brytyjczycy i wspomniani Irlandczycy, ze świetnej stron pokazali się Hiszpanie. Nieco męczyli się Gruzini, ale także w drugiej swojej potyczce pokonali Belgię 14:7 i także mogą włączyć się do walki o podium.
Podobnie jak Portugalia, która także jest niepokonana, ale jutro czeka ją starcie z Wielką Brytanią, rozstrzygające o pierwszym miejscu w grupie C.