Kadra kobiet w piłce nożnej plażowej szykuje się do debiutu. „Stać nas na medal”
Reprezentacja Polski kobiet w piłce nożnej plażowej przygotowuje się do pierwszego w historii kadry międzynarodowego turnieju, czyli do Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023. – Trudno powiedzieć, jak wypadniemy na tle innych zespołów, bo będziemy debiutować w tej imprezie. Znamy zawodniczki z innych drużyn i poziom powinien być wyrównany – zapewnia Mateusz Sroka, selekcjoner biało-czerwonych.
Kobieca kadra w beach soccerze powstała w sierpniu ubiegłego roku właśnie z tego powodu, że w Polsce zostaną zorganizowane Igrzyska Europejskie. Polki mają już za sobą zgrupowanie i pierwsze mecze – dwa razy pokonały Czechy. Trener Sroka na kolejne konsultacje w Kozłowie (30 kwietnia 5 maja) powołał 12 zawodniczek.
Najwięcej – cztery – z najbardziej utytułowanej kobiecej drużyny beach soccera Lady Grembach Łódź – Katarzynę Borowiec, Katarzynę Gozdek, Wiktorię Kaczmarek i Dagmarę Suskiewicz. Do tego po trzy piłkarki z FC 10 Zgierz, czyli aktualnego mistrza Polski: Paulina Bednarska, Dominika Dewicka, Kamila Komisarczyk i z Pogoni Dekpol Tczew: Adriana Banaszkiewicz, Katarzyna Nowak, Magdalena Sobal (Pogoń Dekpol Tczew). A do tego po jednej zawodniczki z Red Devils Beachsoccer Chojnice – Wiktorii Słowy i UKS Sparty Daleszyce – Federiki Dall`ara.
– To nie jest kadra na Igrzyska Europejskie – zastrzega Sroka. – Przed nami jeszcze kolejne zgrupowanie na przełomie maja i czerwca w Gdańsku oraz kilka dni treningów przed samą imprezą. Pod kątem powołań najważniejszy będzie Puchar Polski 7-10 czerwca. Tam przyjadą wszystkie polskie zawodniczki, które grają w beach soccera. To będzie znakomity przegląd kadr. Przyjrzymy się też występom Polek podczas klubowych rozgrywek Euro Winners Cup. Miejsc w kadrze jest tylko 12, ale zawodniczek z pola będzie dziesięć, więc wymagania będziemy mieli wysokie.
Na Igrzyskach Europejskich rywalkami Polek będą reprezentacje Czech, Ukrainy, Hiszpanii, Portugali i Włoch. – Część zawodniczek z drużyn przeciwniczek znamy, bo przyjeżdżały do Polski, by grać w naszych klubach. Trudno powiedzieć, jak wypadniemy na tle innych reprezentacji, bo to będzie dla nas debiut. Poziom jest jednak porównywalny – twierdzi trener Sroka. – Stać nas na medal. Nie jest tak, że któryś z zespołów nas przewyższą, choć za faworyta można uznać Hiszpanki.
Rywalizacja w piłce nożnej plażowej na Igrzyskach Europejskich odbędzie się w Tarnowie. Tam za około 35 mln zł (25 mln zł z budżetu państwa) w miejscu starych basenów i na terenie byłego stadionu piłkarsko-lekkoatletycznego w Mościcach powstaje Centrum Sportów Plażowych. Po zakończeniu igrzysk, 3,5 hektarowy kompleks wypoczynkowy będzie służyć tarnowianom jako letni park wodny. W trakcie Igrzysk oprócz piłki nożnej plażowej odbędzie się tam także rywalizacja w piłce ręcznej plażowej. – Najważniejsze, żeby dopisała pogoda, bo wtedy najlepiej ogląda się beach soccer. My zadbamy o emocje – zapewnia trener Sroka.