Pierwsze starty za kajakarzami, świetny występ Polek
Pierwszego dnia zmagań w sprincie kajakowym, rozgrywanych na zalewie Kryspinów, w porannej sesji odbyły się wyścigi eliminacyjne w sześciu konkurencjach. Polscy fani mogli cieszyć się m.in. z występu naszej kajakowej „czwórki” kobiet, mających podczas III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 walczyć o złoto. Popularne „Atomówki” zaprezentowały się znakomicie i pewnie wygrały swoją serię, a Karolina Naja i Anna Puławska również w rywalizacji dwójek weszły do finału.
Choć Ceremonia Otwarcia III Igrzysk Europejskich dopiero przed nami, na zalewie Kryspinów rozpoczęły się już zmagania w sprincie kajakowym, gdzie przez cztery dni najlepsi zawodnicy ze Starego Kontynentu będą walczyć o 16 kompletów medali, po siedem w rywalizacji mężczyzn i kobiet, a także w dwóch konkurencjach mieszanych.
Pierwszego dnia rywalizacji byliśmy świadkami eliminacji w sześciu konkurencjach. Jako pierwsze na torze pojawiły się kobiece „czwórki” kajakowe i nasza eksportowa osada Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto. Polki okazały się najlepsze w pierwszej serii i pewnie awansowały do finału, obok Niemek i Norweżek. W drugiej serii najlepiej spisały się Węgierki z dwukrotną mistrzynią olimpijską i dziewięciokrotną mistrzynią świata Tamarą Csipes, za których plecami finiszowały Dunki i Brytyjki i je także zobaczymy w finale. Pozostałe osady o awans powalczą w półfinale.
Po rywalizacji żeńskich „czwórek” przyszedł czas na mężczyzn i tutaj doszło do sporej niespodzianki, ponieważ Niemcy, mistrzowie olimpijscy i faworyci do złota, zajęli dopiero piątą lokatę w swojej serii i o awans będą musieli walczyć w półfinale. Najlepsi okazali się Węgrzy, przed Ukrainą i Włochami. W drugiej serii faworyzowani Hiszpanie nie zawiedli i wygrali swój bieg, wyprzedzając Litwę i Łotwę. Podobnie jak w rywalizacji kobiet, trzy czołowe osady bezpośrednio weszły do czwartkowego finału, natomiast pozostali będą musieli spotkać się w półfinałach. Taki los spotkał też polską „czwórkę”, która przypłynęła na siódmej lokacie w swojej serii.
Kiedy zakończyła się rywalizacja „czwórek”, na torze pojawiły się kanadyjki. W „dwójkach” kobiet swoje serie wygrały duety z Hiszpanii i Węgier, a bezpośredni awans do finału zapewniły sobie także Ukrainki, Niemki, Mołdawianki, a także polska dwójka Sylwia Szczerbińska i Julia Walczak. Z kolei wśród mężczyzn najlepsi okazali się Włosi i Czesi, a w finale zobaczymy także polską dwójkę Aleksandra Kitewskiego i Normana Zozulę, a także Hiszpanów, Litwinów i Niemców.
Na koniec sesji porannej czekała nas walka o awans do finału w kajakowych „dwójkach”. W rywalizacji kobiet klasę pokazały Polki Karolina Naja i Anna Puławska, które wygrały swoją serię, zapewniając sobie awans do finału obok Danii i Węgier. W drugiej serii triumfowały Niemki z reprezentującą jeszcze niedawno nasz kraj Pauliną Paszkę, które wyprzedziły Belgię i Francję. W tym przypadku do półfinałów weszły osady z miejsc 4-7, a także najlepsza z ósmej pozycji.
W rywalizacji mężczyzn K-2 mieliśmy aż trzy wyścigi eliminacyjne i tylko zwycięzcy wchodzili do finału A. Osady z miejsc 2-7 przechodziły do półfinałów, a pozostali żegnali się z rywalizacją. Bezpośredni awans do wyścigu medalowego wywalczyli Serbowie, Portugalczycy oraz Litwini, natomiast polska dwójka Sławomir Witczak i Jakub Michalski będzie pływać w półfinale.
W sesji popołudniowej zaplanowane są półfinały, w których toczyć się będzie walka o ostatnie miejsca w finałach. Początek o 15:38.