Texto alternativo para invidentes

Podopieczni Piotra Renkiela przystąpili do spotkania z Estończykami z przysłowiowym nożem na gardle, podrażnieni niespodziewaną porażką z Niemcami. I tym razem podołali zadaniu, wygrywając 21:17.

Zdecydowanie lepiej skoncentrowani i walczący czysto w obronie. Wynik otworzył Mateusz Szlachetka akcją 1+1, ale ważniejsze były przewinienia rywali. Po zaledwie 50 sekundach gry, Estończycy mieli pięć fauli na koncie! Co wcale nie oznaczało, że rywale poddali się. Wręcz odwrotnie, grając bardzo zespołowo prowadzili 9:5, a potem 12:10. Tym razem Przemysław Zamojski poprawił skuteczność (3/6) za dwa punkty, a jeden z rzutów wykonał po prawdziwym piruecie ze skrzydła.

Adrian Bogucki był nie do przeskoczenia w obronie. Trafiał, zbierał i deprymował przeciwników. Przy ogłuszającym dopingu kibiców, przy stanie 18:15 dla gospodarzy, Estończycy poprosili o przerwę na żądanie. Niewiele to dało, bo Polacy tym razem nie wypuścili wygranej z rąk. W ósmej minucie mecz zakończyła niezwykle widowiskowa akcja Szlachetki. Pochodzący z Krakowa koszykarz idealnie zagrał piłkę nad obręcz do Boguckiego, który wsadem przypieczętował zwycięstwo. Przed Polakami dzień przerwy. Na razie „Biało-czerwoni” są na drugim miejscu w tabeli. W piątek decydująca o ich dalszym losie potyczka z Serbami.

Ci ostatni, mistrzowie świata i nr 1 w rankingu FIBA, sensacyjnie pożegnali się z turniejem. Niemcy zagrali z Serbią spokojnie i rozważnie. Wygrywając 19:16, zapewnili sobie awans do dalszej części zawodów. Postawę Serbów częściowo tłumaczy skład. Daleki, od tego który wywalczył złoty medal mistrzostw świata w tym roku w Wiedniu.

W ¼ udział zapewnili sobie także – w przedpołudniowej części turnieju – Austriacy po wygranych ze Szwajcarią (21:16) i Litwą (22:18). O drugie miejsce premiowane awansem powalczą w piątek Litwa i Rumunia.

W zmaganiach kobiet Francja i Czechy bez problemów poradziły sobie z Łotwą i Węgrami. Oba zespoły zagrają między sobą o prestiż i rozstawienie w kolejnej fazie rywalizacji. Dołączyła do nich Rumunia. W bezpośredniej potyczce Austrii z Niemcami zadecyduje się, która z ekip zagra dalej.

W czwartek (22.06) zmagania rozpoczynają koszykarki Polski. Pierwszy mecz z Ukrainą o godz. 18.30.