Kapitalna postawa Emmy Joergensen, “Biało-Czerwoni” z kolejnym medalem
Dość pechowo potoczyły się pierwsze finałowe starty Polaków w ostatnim dniu rywalizacji w sprincie kajakowym podczas Igrzysk Europejskich. Zarówno Wiktor Głazunow, jak i Przemysław Korsak, choć byli blisko podium, finiszowali na czwartej pozycji. Jednak na koniec dnia w końcu uśmiechnęło się do nas szczęście i po srebrny medal w rywalizacji mikstów C-2 sięgnęli Aleksander Kitewski i Sylwia Szczerbińska. W zmaganiach kobiet po kolejne medale sięgnęły multimedalistki tej imprezy Emma Joergensen i Ludmiła Łuzan.
Rywalizacja w sprincie kajakowym podczas III Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023 została rozplanowana w taki sposób, że ostatniego dnia, tj. 24 czerwca, zaplanowano sześć finałów, wieńczących zmagania najlepszych specjalistów w tej dyscyplinie.
Dla reprezentacji Polski do tej pory tor nad zalewem Kryspinów był niezwykle szczęśliwy, bo „Biało-Czerwoni”, a właściwie „Biało-Czerwone”, zdobyły trzy złote medale, potwierdzając swoją niesamowitą formę, widoczną już od początku tego sezonu. W ostatnim dniu rywalizacji liczyliśmy na więcej.
I już w pierwszym sobotnim finale nadarzyła się ku temu znakomita okazja, bowiem na starcie w rywalizacji kobiecego K-1 na dystansie 500 metrów mogliśmy oglądać Katarzynę Kołodziejczyk, świetnie spisującą się w eliminacjach. Jednak jej rywalki, na czele z rewelacyjną Dunką Emmą Joergensen, również miały spore apetyty na zwycięstwo.
Na półmetku na prowadzenia była właśnie Joergensen, która wyprzedzała Portugalkę Joanę Vasconselos. Kołodziejczyk została niestety dość daleko i nie była w stanie zbliżyć się do Dunki. Ta za to musiała odpierać atak Węgierki Alidy Gazso, która bardzo mocno przyspieszyła w drugiej części dystansu. I do ostatnich metrów trwała ostra walka o złoty medal.
Ostatecznie jednak złoty medal Igrzysk Europejskich na swojej szyi zawiesiła Joergensen, a Gazso musiała zadowolić się srebrnym. Brązowy medal zdobyła Milica Novaković z Serbii. Kołodziejczyk finiszowała na szóstej pozycji.
Bardzo blisko medalu był Przemysław Korsak, który choć w rywalizacji kajakarzy na 500 metrów startował ze skrajnego toru, to jednak włączył się do walki o czołową trojkę i choć finiszował jako czwarty, to jednak brąz był o krok. Ostatecznie na najniższym stopniu podium stanął Serb Marko Dragoslavijević, srebro przypadło Fernando Pimencie z Portugalii, a złoto Adamowi Vardze z Węgier.
Kolejny medal na Igrzyskach Europejskich wywalczyła fantastyczna Ludmiła Łuzan z Ukrainy, która jest jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek całej imprezy. W rywalizacji w C-1 na 500 metrów wyprzedziła Marię Corberę z Hiszpanii i Agnes Kiss z Węgier.
Kolejnym sobotnim finałem był wyścig kanadyjkarzy na 500 metrów z Polakiem Wiktorem Głazunowem. Reprezentant gospodarzy zaczął całkiem nieźle i na półmetku był drugi za Rumunem Catalinem Chirilą. Za ich plecami byli jednak Martin Fuksa z Czech i Serghei Tarnovschi. I to ta czwórka rozegrała między sobą walkę o medale.
Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Fuksa, który wyraźnie wyprzedził walczący Chirilą i Tarnovschiego. Niestety ponownie nasz reprezentant uplasował się tuż za podium.
W drugiej części ostatniej sesji na zalewie Kryspinów, niejako na pożegnanie tej dyscypliny z Igrzyskami Europejskimi, zaplanowano finały mikstów. Jako pierwsi na torze pojawili się kajakarze, a wśród nich Kołodziejczyk w duecie z Jakubem Stepunem. W tej konkurencji po złoto sięgnęli zawodnicy z Portugalii Teresa Portela i Kevin Santos, natomiast za ich plecami finiszowali Duńczycy z fantastyczną Emmą Joergensen i Magnusem Sibbersenem. Po brązowe medale sięgnęła niemiecka osada Lena Roehlings i Jacob Schopf. “Biało-Czerwoni” przypłynęli na metę na siódmej pozycji.
Jako ostatni na podkrakowskim torze pojawili się kanadyjkarze, z polskim mikstem Aleksander Kitewski i Sylwia Szczerbińska na szóstym torze. W tej konkurencji szans rywalom nie dali Hiszpanie Antia Jacome i Pablo Grana, którzy pewnie sięgnęli po złoto. Jednak za ich plecami rozegrała się pasjonująca walka o srebrny medal, z której zwycięsko wyszli “Biało-Czerwoni”, puentując fantastyczne starty naszej reprezentacji w kajakowym sprincie kolejnym medalem! Na najniższym stopniu podium stanęli Nico Pickert i Annika Loske.