Hiszpańska dominacja i pech gospodarzy w debiucie piłki ręcznej plażowej
Jedną z dyscyplin, której zmagania rozpoczęły się jeszcze przed oficjalnym startem III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023, była piłka ręczna plażowa. Jej debiut na imprezie tej rangi wypadł niezwykle okazale.
Piłka ręczna plażowa pojawiła się w harmonogramie igrzysk europejskich po raz pierwszy. W poprzednich dwóch edycjach – w Baku w 2015 i w Mińsku w 2019 roku – była nieobecna. Jej wprowadzenie było kolejnym krokiem w staraniach o dołączenie do grona dyscyplin olimpijskich.
Do rywalizacji na Beach Arenie w Tarnowie przystąpiło łącznie 16 drużyn – po osiem w rozgrywkach kobiet i mężczyzn. Oprócz będących gospodarzami reprezentacji Polski, w zmaganiach udział wzięły najlepsze zespoły niedawnych mistrzostw Europy w portugalskim Nazare. To sprawiło, że zmagania stały na najwyższym poziomie.
W turnieju mężczyzn niespodzianek nie było. Do półfinału dotarły reprezentacje Węgier, Danii, Portugalii i Hiszpanii czyli kolejno pierwszy, trzeci, czwarty i piąty zespół mistrzostw w Nazare. Wyniku z portugalskich plaż nie powtórzyli jedynie wicemistrzowie tamtej imprezy Niemcy, którzy do Tarnowa zawitali jednak w mocno odmienionym składzie.
Złote medale wywalczyli ostatecznie Hiszpanie, po pasjonującym boju i shoot-outach pokonując Węgrów. Ze starcia o brąz górą wyszli Duńczycy, również po shoot-outach wygrywając z Portugalczykami.
Również w rywalizacji kobiet losy finałowego meczu rozstrzygnęły się w shoot-outach. Złoto zdobyły Dunki, które w decydującym spotkaniu pokonały Hiszpanki. Ich triumf uznać można za niespodziankę, bowiem w Nazare zajęły dopiero 7. miejsce – ostatnie dające kwalifikację na igrzyska. W meczu o brąz Niemki – mistrzynie Europy – wygrały z Norweżkami.
Turnieje nie potoczyły się po myśli reprezentacji Polski. Panowie początkowo zajęli drugie miejsce w swej grupie, ale po proteście Norwegów dotyczącym końcówki meczu z biało-czerwonymi i powtórzeniu spotkania, ostatecznie finiszowali na trzecim miejscu, przez co w ćwierćfinale zamiast z Niemcami, zagrali z mistrzami Europy Węgrami. Po zaciętym starciu ulegli im dopiero w shoot-outach. Ostatecznie zajęli 8. miejsce.
Taką samą lokatę wywalczyły polskie szczypiornistki. Biało-czerwone również przystąpiły do ćwierćfinału z trzeciego miejsca w grupie. W meczu o wejście do półfinału uległy jednak Niemkom, a następnie przegrały z Portugalkami i Greczynkami. Starcie z tymi ostatnimi było jednocześnie pożegnaniem z drużyną narodową legendy polskiego szczypiorniaka, Iwony Niedźwiedź, która zakończyła bogatą karierę sportową.