Badminton – dzień 5. Walka o medale już bez udziału Polaków
W piątek w Arenie Jaskółka odbywały się mecze ćwierćfinałowe mikstów i półfinały singlistów oraz deblistów. Do dalszej fazy po emocjonujących pojedynkach awansowali m.in. Mia Blichfeldt, Carolina Marin, Viktor Axelsen oraz Toma Junior Popov. W kolejnych meczach w akcji nie zobaczymy już żadnego z Polaków.
Sesję poranną otworzyły ćwierćfinałowe mecze par mieszanych. Magdalena Świerczyńska i Paweł Śmiłowski mierzyli się z Marcusem Ellisem i Laurenem Smith z Anglii. Biało-Czerwoni przegrali w dwóch setach (8:21, 16:21) i zakończyli swoją przygodę z Igrzyskami Europejskimi. Brytyjska para w półfinale zagra z Francuzami, którzy pewnie pokonali Serbów 2:0 (21:14, 21:14). Do grona najlepszej czwórki dołączyli także Holendrzy po zwycięstwie z Irlandczykami oraz Duńczycy, którzy wygrali z Niemcami.
W grze pojedynczej mężczyzn nie miał sobie równych mistrz olimpijski Viktor Axelsen. Reprezentant Danii pokonał Fina Koljonena 2:0. Do półfinału awans wywalczył Francuz Toma Junior Popov, który okazał się lepszy od Belga Carraggi. Zacięty bój stoczyli ze sobą Christo Popov oraz Mark Caljouw. Ostatecznie wygrał Francuz, który w półfinale spotka się z Zilbermanem. Izraelczyk po długiej walce triumfował nad Szwedem Burestedtem 2:1 (17:21, 21:14, 21:19)
U pań swoje spotkanie z Estonką Kuubą wygrała Carolina Marin. Oprócz Hiszpanki do dalszej fazy turnieju przeszła Kirsty Gilmour. Brytyjka nieoczekiwanie pokonała reprezentantkę Danii Kjaersfeldt 2:1 (16:21, 21:11, 21:19). Świetne spotkanie rozegrała Dunka Mia Blichfeldt, która okazała się lepsza od Turczynki Yigit. W półfinale spotka się ze Szwajcarką Stadelmann, która zameldowała się w kolejnej fazie dzięki wygranej nad Belgijką Tan.
Jako pierwsze w sesji popołudniowej na kort centralny wyszły siostry Stoeva z Bułgarii. Ich przeciwniczkami był francuski duet Lambert/Tran. W pierwszym secie górą były reprezentantki Francji, jednak Bułgarki zdołały odeprzeć ich atak i wygrały mecz 2:1 (17:21, 21:14, 21:12). Po nich na Arenie Jaskółka zameldowały się reprezentantki Holandii Debora Jille i Cheryl Seinen, które stanęły naprzeciw niemieckiemu duetowi Efler/Lohau. Po długiej batalii do finału awansowały Holenderki, wygrywając 2:1 (21:14, 19:21, 21:17).
W grze podwójnej mężczyzn Anglicy ulegli Duńczykom 1:2. Ostatni piątkowy pojedynek wyłonił drugich finalistów. Zostali nimi Anglicy, który w dwóch setach pokonali braci Popov.