Wielkie emocje i zacięta rywalizacja w karate. Polak ma medal!
Zakończył się pierwszy dzień zawodów karate podczas Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023. 22 czerwca kobiety i mężczyźni wystąpili w konkurencjach kata i kumite. Brązowy medal zdobył Miłosz Sabiecki.
Kibice gorąco dopingowali swoich ulubieńców. Panowała atmosfera sportowego święta. Oglądaliśmy wiele zaciętych pojedynków, podczas których emocji nie brakowało do samego końca. Jak podkreślali sami zawodnicy, poziom Igrzysk był bardzo wysoki.
Wśród kobiet, złoty medal w konkurencji kata zdobyła Paola Garcia Lozano (ESP). Jej przeciwniczką w finale była Helvetia Taily (FRA).
W kata mężczyzn triumfował Damian Quintero Capdevila (ESP), który w finale rywalizował z Ali Sofuoglu (TUR). – Finał mi poszedł bardzo dobrze. Cieszyłem się nim i wyszło świetnie – powiedział zwycięzca.
Złoty medal Igrzysk w kumite kobiet, w kategorii do 50 kg, zdobyła Bettina Plank (AUT), której rywalką była Erminia Perfetto (ITA). – Jestem bardzo szczęśliwa. To niesamowite być tu po raz pierwszy – stwierdziła Austriaczka.
W kumite mężczyzn do 60 kg zwycięzcą został Eray Samdam (TUR). Jego przeciwnikiem w walce finałowej był Christos Stefan Xenos (GRE). – To moje pierwsze Igrzyska Europejskie. Jestem bardzo szczęśliwy. Xenos był bardzo trudnym rywalem – ocenił złoty medalista.
Anzhelika Terliuga (UKR) zdobyła złoty medal w kumite w kategorii do 55 kg. Po zaciętej walce jej przewagę musiała uznać znakomita Ivet Goranova (BUL). – To był świetny rewanż. Tym razem ja wygrałam. Miałam cudowne wsparcie z trybun. To dla mnie wspaniały koniec sezonu – powiedziała Ukrainka.
Tural Aghalarzada (AZE) wygrał po bardzo emocjonującym finale w kategorii 67 kg, w którym jego przeciwnikiem był Dionysios Xenos (GRE).
Historyczny medal (brązowy) dla Polski w karate podczas Igrzysk Europejskich zdobył Miłosz Sabiecki. – To była bardzo ciężka walka. Czułem się dużo lepiej, niż przed eliminacjami. Już nie było takiej presji. Szkoda, że nie ma finału, bo o tym marzyłem, ale marzyłem też o tym medalu, który zdobyłem. To, co się dzieje teraz w moim życiu jest spełnieniem marzeń. Postawiłem wszystko na jedną kartę, by znaleźć się w tym momencie. Jestem z siebie dumny. Bardzo się cieszę. Dziękuję kibicom za wsparcie, w tym rodzicom, trenerom i znajomym – skomentował.
W Bielsku-Białej wystąpiła zawodniczka miejscowego klubu – Anna Kowalska. Zakończyła rywalizację na etapie eliminacji, jednak jest ze swojego startu zadowolona. – To miłe doświadczenie. Mój klub, Atemi Bielsko-Biała, organizuje co roku Polish Open, czyli jedną z największych imprez w Europie. Wiadomo więc, że bardzo dobrze się czuję w tej hali, gdzie także trenuję. Atmosfera jest więc tu dla mnie niemal rodzinna – powiedziała.
Jutro druga część zmagań w karate w wyższych kategoriach wagowych. Zaczną się o 9.00, a zakończą o 19.30.