To był pokaz boksu w Nowym Targu

Dziesięć dni zmagań, cała europejska czołówka i aż 306 walk. W stawce 44 przepustki do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Turniej bokserski podczas Igrzysk Europejskich stał na bardzo wysokim poziomie.

Nowy Targ gościł najlepszych bokserów w Europie. Wszystkie reprezentacje przyjechały w najmocniejszych składach, bo stawka tych zawodów była podwójna. Zawodnicy i zawodniczki rywalizowali nie tylko o medale 3. Igrzysk Europejskich, ale także o kwalifikację do paryskich igrzysk. Są tylko trzy takie turnieje, a Igrzyska Europejskie były pierwszym z nich. Tak więc jeśli komuś nie udało się dostać na igrzyska, w przyszłym roku będzie miał jeszcze dwie ostatnie szanse. Ale wtedy będzie to już rywalizacja pięściarzy z całego świata.

Ciekawi byliśmy występu reprezentacji Wielkiej Brytanii, która po każdych igrzyskach odmładza skład i prezentuje nowych zawodników. Ci zaprezentowali się z dobrej strony, ale nie wszystkim udało się wejść do strefy medalowej. Zawodnicy nie byli rozstawieni, dlatego też w niektórych kategoriach ci najmocniejsi zawodnicy trafiali na siebie już w walkach eliminacyjnych, na początku turnieju. Tak było na przykład w wadze półciężkiej. Z dobrej strony pokazali się Kelyn Cassidy (IRL) i Taylor Bevan (GBR), ale na ich drodze stał znakomity Oleksandr Chyżniak (UKR), mistrz Europy, mistrz świata i srebrny medalista olimpijski. Tak więc ani Brytyjczyk, ani Irlandczyk, nie weszli do strefy medalowej, choć pokazali bardzo dobry boks.

Z kolei Sofiane Oumiha (FRA), trzykrotny mistrz świata, nie ma jeszcze w swojej kolekcji złotego medalu olimpijskiego. A za rok igrzyska odbędą się w jego ukochanym Paryżu. – Złoty medal, u siebie, w Paryżu, to byłoby spełnienie moich marzeń – powiedział po wszystkim Francuz, który w Nowym Targu wygrał w wielkim stylu każdą z pięciu walk.

Najwięksi faworyci nie zawiedli, choć nie zabrakło paru niespodzianek. W wadze 92 kilogramów bez przepustki na igrzyska wyjechali uważani za faworytów Enmanuel Reyes (ESP) oraz Loren Alfonso (AZE). Reyes co prawda zdobył brązowy medal, ale żeby dostać się na igrzyska, w wadze ciężkiej trzeba było awansować do finału. Alfonso niespodziewanie odpadł już w pierwszym pojedynku.

Ozdobą turnieju była potyczka w półfinale rywalizacji kobiet wagi 60 kilogramów. Naprzeciw siebie stanęły dwie mistrzynie olimpijskie. Kellie Harrington (IRL) pokonała Estelle Mosselly (FRA), ale obie panie mogą spotkać się znów za rok w Paryżu.

W rywalizacji pań w sześciu kategoriach po cztery medale zdobyły reprezentantki Turcji i Francji, a po dwa złote medale sięgnęły Irlandki i właśnie Turczynki. Poniżej prezentujemy Wam wszystkie medalistki. Symbol Q przy nazwisku oznacza zawodniczki, które zapewniły sobie również kwalifikację olimpijską.

Kobiety 50 kg: