Włosko-hiszpański pojedynek również w finale kobiet
Podobnie jak w rywalizacji mixtów, w finale padla podczas Igrzysk Europejskich w Krakowie i Małopolsce zmierzą się Włochy i Hiszpania. Marta Barrera i Marta Caparros zgodnie z przewidywaniami pokonały Chiarę Pappacenę i Giulię Sussarello w dwóch setach (6-3 6-4); jednak autorkami prawdziwego spektaklu były Carolina Orsi i Giorgia Marchetti w drugim półfinale.
Rozstawione z czwórką w losowaniu pokonały rozstawione z numerem 2 Hiszpanki Noę Canovas i Araceli Marię Martinez. To był szalony mecz, który trwał ponad dwie godziny. Włoszki wygrały pierwszego seta 6-4, ale przegrały drugiego takim samym wynikiem. W decydującym secie Orsi i Marchetti długi prowadziły jednak Hiszpanki wróciły do gry. Serwis okazał się wielkim atutem Włoszek, które jutro zagrają o złoty medal.
– Chcę oglądać ten mecz ponownie przez miesiąc – powiedziała Giorgia Marchetti po tym niezwykle udanym meczu.
Z drugiej strony łez nie kryła Noa Canovas, pocieszanej przez prezesa hiszpańskiej federacji Ramona Morcillo, który wcześniej świętował awans do finały Barreri i Caparros po pierwszym półfinale.
W meczu o brązowy medal zmierzą się oczywiście także Włochy i Hiszpania.